Pomoc Container station i pi-hole

[kodax]

Witam

Na container station postawiłem debiana a na nim zainstalowałem pi-hole. Instalacja przebiegła pomyślnie. Problem pojawia się w momencie kiedy chcę wyświetlić panel administracyjny pod adresem xxx.xxx.x.xxx/admin dostaję komunikat zwrotny że serwer odrzucił połączenie.

Zakładam że coś jest jeszcze zablokowane. Ktoś ma jakiś pomysł ?


Wersja oprogramowania Firmware: 4.2.4
Model serwera: QNAP TS-251+

 

[Usunięty użytkownik pigers]

sprawdz ustawienia sieci w kontenerze

 

[kodax]

Tam mam dobrze ustawione bo większej filozofii nie ma. Ustawiam IP, maske i gateway

Czy jest możliwość że ktoś postawi debiana a następnie zaistaluje PI-HOLE ?

Instalacja jest prosta
po postawieniu debiana należy doinstalować curl a następnie wydać komendę curl -sSL https://install.pi-hole.net | bash

 

[Usunięty użytkownik pigers]

a nie możesz tego sam zrobić na Virtualboxie u siebie ?

 

[kodax]

Niestety ale posiadam tylko 2 GB ramu a Virtualbox potrzebuje 4 GB

 

[Usunięty użytkownik pigers]

oh - nie dodałem - na swoim komputerze , nie QNAPie

 

[kodax]

Mam to na raspberry i działa na PC działa na qnapie nie działa dlatego napisałem wątek na forum.

 

[Usunięty użytkownik pigers]

a w opisie kontenera (w sieci) nie ma czegoś więcej ?

 

[3Qn]

docker ps

Ewentualnie screeny konfiguracji sieci może logi z kontenera

Sent from my XT1572 using Tapatalk

 

[fisher]

Na container station postawiłem debiana a na nim zainstalowałem pi-hole. Instalacja przebiegła pomyślnie. Problem pojawia się w momencie kiedy chcę wyświetlić panel administracyjny pod adresem xxx.xxx.x.xxx/admin dostaję komunikat zwrotny że serwer odrzucił połączenie.

Jaki tryb sieci ustawiłeś dla kontenera? Czy maszyna z debianem jest w ogóle widziana z sieci w której to weryfikujesz?
Dlaczego wirtualizujesz calego debiana a w nim dopiero instalujesz pi-hole? W docker hubie są kontenery dla samego pi-hole. Po co marnować zasoby?

 

[3Qn]

Dlaczego wirtualizujesz calego debiana a w nim dopiero instalujesz pi-hole? W docker hubie są kontenery dla samego pi-hole. Po co marnować zasoby?

Co to znaczy całego całego czy cały rdzeń tworząc własny obraz dockera wybierasz na czym chciałbyś bazować tylko i wyłącznie bazować.
Co nie oznacza że ładujesz cały system debian, centos, core, ubuntu.

Fragment dockerfile:

FROM ubuntu:14.04

ENV SONATYPE_WORK /opt/sonatype/nexus
ENV NEXUS_DATA /nexus-data

ENV NEXUS_VERSION 3.0.0-03

.........

Fragment oznacza tylko i wyłącznie tyle że chcemy aby nasz obraz bazował na tej dystrybucji... obraz na czymś i tak musi bazować jawnie tego nie widać czasem ściągając obraz z repo1 po nazwie aplikacji ale jak się można domyśleć na czymś to musi się uruchamiać

 

[Wezyr]

Jaki jest status tego? Działa to poprawnie? Jakiś opis jak to odpalić i skonfigurować? Widziałem port na ReadyNAS w wariancie .deb i ponoć śmiga jak należy.

 

[cajar]

Ja mam pi-hole w Virtualization Station i fajnie śmiga, przydzielone 1CPU i 1GB RAM.

 

[Silas Mariusz]

Dokładnie. Na razwiazania sieciowe nigdy nie dawać więcej niż 1 vCPU.

 

[Spooky]

Ja mam pi-hole w Virtualization Station i fajnie śmiga, przydzielone 1CPU i 1GB RAM.

1GB RAMu to chyba trochę za dużo.

Jeśli nie macie potrzeby monitorowania pi-hole'a na bieżąco (pihole -t) to polecam kliknięcie "Disable Query Logging" w panelu lub użycie czegoś na wzór log2ram - zawsze wyjdzie trochę lżej dla dysku.