jak dla mnie to inna półka ze sprzętem - ale co tam bawcie się dobrze na KVMie na i3 :cks:
To na XEONie powinno śmigać i to z jakiejś przynajmniej średniej półki Intel® Xeon® Processor E7-8891 v2
jak dla mnie to inna półka ze sprzętem - ale co tam bawcie się dobrze na KVMie na i3 :cks:
To na XEONie powinno śmigać i to z jakiejś przynajmniej średniej półki Intel® Xeon® Processor E7-8891 v2
Możesz mieć procesor Intel® Xeon® Processor E7-8891 v2, a dyski SATA i tak będzie to wolno chodzić.
Tu jedynie może pomóc wymiana dysków na SSD.
i smell enterprise solution
a wolałyś RAW Device ?KVM to wspiera ... normalnie drugi Oracle się z tego robiQNAP uparł się na dodawanie dysku jako pliku
nie rozumiem - LVM to kolejna warstwa abstrakcji ułatwiająca zarządzenie przestrzenią dyskową, a KVM to system do "zarządzania wirtualizacją na linuxie". KVM może używać raw devices ale wtedy traci się cały zysk z LVMa ba nawet wirtualizacji.jakby KVM nie wspierał LVM, przypuszczam że dostało by to kopa !!!
Zastanawia mnie tylko jedno, w jakim celu i poco w ogóle wirtualizacja jak nie można na system wirtualny wgrać 5G pliku bo zatrzyma dość skutecznie działanie systemu wirtualnego.
problem jest tylko przy zapisie danych na HDD
nie rozumiem dlaczego QNAP uparł się na dodawanie dysku jako pliku, jakby KVM nie wspierał LVM, przypuszczam że dostało by to kopa !!!
Udało mi się wgrać wersję 4.2.0 i zauważyłem to że na wykresie CPU ma co robić, wcześniej nie przekraczał 20% teraz osiąga 60%, jest jakiś proces mymediadbserver który często obciąża 30% CPU + QEMU 28% i robi się ciasno!
Na wcześniejszej wersji 4.1.4 nie widziałem takich skoków pod dekiel.
ee w sumie paru postów można dojść do tego wniosku =]Powoli dochodzę do wniosku że windows server 2012 r2 + AD DC, jakaś baza mssql + mobilne pulpity to chyba nie dla QNAP, on tego nie uciągnie.
Nie moge zalogować się obecnie na serwer aby Ci pokazać, ale z tego co pamiętam mamy do wyboru kilka rodzajów pracy puli pamieci: Lazy Thin/Thick Provisioning i Eager Zeroed. A jak sądze utworzyłeś Lazy Thin lub Thick.Zastanawia mnie tylko jedno, w jakim celu i poco w ogóle wirtualizacja jak nie można na system wirtualny wgrać 5G pliku bo zatrzyma dość skutecznie działanie systemu wirtualnego. Nie jestem zupełnie zielony w wirtualizacji systemów, ale pierwszy raz spotykam się z czymś takim że podczas aktualizacji systemu przysiada to tak mocno że nie da się nic zrobić praktycznie.
Takie coś to by mi odpowiadało, nie wiem dlaczego akurat win2012 tak muli !
Co do różnicy read/write - widziałem większe, ale zawsze była jakaś przyczyna, a to uwalony cache, a to głupa bateria, firmware do HBA, albo barzdzo specyficzny przypadek aplikacji.Czy ktoś może potwierdzić że różniąca read/write możne być aż 10 krotna na niekorzyść write ?
Może ktoś skusi się zainstalować Windows server 2012 R2 i zrobić kilka testów najlepiej programem iometer, lub wykonać kopiowanie z pulpitu na dysk sieciowy i odwrotnie.
Kurcze, testy z FC22 pokazują, że jest jakiś problem na poziomie OSa i jego współpracy z wirtualizatorem. Aż jutro przyniosę sobie swoje OVA z 2012 i zobaczę jak to działa na QNAPie. Będe miał porównaine, bo to będzie ta sama "templatka" co kilkadziesiąt innych serwerów u mnie w pracy, a one pracują bardzo nienagannie.
Po za tym nie włączyłeś deduplikacji - może masz instalacje typu Storage lub Datacenter a w niej usługi typu hyper-v? Przeanalizuj działanie systemu. Zainstaluj Process Explorer.
Tak z ciekawości - sprawdzałeś może wersję nie R2 ?
Dobra Twoja, teraz po kolei dodawaj role i zobacz co Ci rozwala instalację. A to czego nie używasz wyłącz, szkoda cykli procesoraPonownie zainstalowałem od nowa z DVD ( iso ) WS2012 R2 zainstalowałem i nie pozwoliłem dalej mu się konfigurować z "wizarda"
Okazuje się że czystysystem działa całkiem nieźle
To nie ma znaczenia, chodzi tylko o sprawdzenie czy to będzie działało poprawnie czy nie. Ale jak widać po czystej instalacji jest w miarę ok. więc chyba mogę nie sprawdzać (i tak to zrobię bo mnie ciekawość zżera )Jakie są parametry serwera na którym to teraz działa??
Dysk, ram ??