Qnap dla fotografki

Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.

looki76

Entry Technician
Q Associate
23 Sierpień 2014
68
16
8
QNAP
TS-x69 Pro
Ethernet
1 GbE
Dzień dobry, dawno mnie tu nie było, ale czasu nie było bo matka polka zabiegana, a dwa: nie było potrzeby - wszystko działa jak należy.
Natomiast obecnie mam dylemat.
Chciałam kupić nowoczesne urządzenie do domu, które nadałoby się do:
1. Źródło zdjęć dla programu Lightroom - tak - lubię fotografię, robię i obrabiam fotki i w laptopie nie mam miejsca by je składować. To chyba nawet fachowo się oreśla jako repozytorium.
2. Duzo miejsca. Tak z 8 terabajtow, bo chcialbym tam wgrac wszystkie stare i nowe zdjecia i filmy.

Co polecicie w rozsądnej kwocie i możliwościach.
Dziekuje
 
Myślę, że dowolny 2 zatokowy NAS będzie dla Ciebie Looki76 w sam raz.

Qnap albo S będą dobryw wyborem. Przetrzegam tylko przed konkurencyjnymi klonami, które sprawiają użytkownikom wiele problemów. Nie będę podawał marek celowo, żeby nie robić im "czarnego pijaru".

Dodatkowo (w każdym) masz tam fajną galerię zdjęć z możliwością udostępnienia albumów oraz ich dokładnego katalogowania/wyszukiwania po słowach kluczowych więc na pewno Ci się to przyda.

Upewnij się tylko przed zakupem czy laptop wspiera WIFI w wersji N oraz czy Twój router jest gigabitowy, w przeciwym razie przesył fotek drogą radiową może trwać zbyt długo co wpłynie na negatywne pierwsze wrażenie.

Dwa dyski po 4TB każdy ustawione jako wolumeny niezależne (bez raida) dadzą Ci łącznie 8TB użytkowego miejsca.

S DS716+ II - 1945zł
S DS216+II - 1400zł
S DS216play - 1073zł

tu masz ich porównanie Compare Products - Products | S Inc.

Polecam ten pierwszy bo chodź najdroższy to za 3 lata (gdy dyski będą wyeksploatowane) możesz przyłączyć do niego jednostkę rozszerzająca (DX213 lub DX513) i dołożyć dysków co pozwoli Ci przejść na bardziej bezpieczny system plików SHR/RAID 5/6

Koledzy od Qnapa na pewno coś doradzą też od siebie...

PS1. na marginesie... fotografka brzmi jak agrafka, osobiście wolę "Pani Fotograf" - brzmi dumnie

PS2. Repozytorium przyjęło nazywać się dokumenty w wersji tekstowej nie zaś binarnej (bardzo użyteczne coś dla programistów i ich pisanego przez nich kodu źródłowego). Używanie tej terminologii w połączeniu z zasobami binarnymi jeszcze się nie spotkałem, chyba że już wymyślili narzędzie do wersjonowania plików binarnych gdzie zmian dokonano w programie graficznym.
 
8TB to max jaki potrzebujesz czy tyle masz już danych które musisz przechować? Jeśli to drugie to raczej jakiś 4 zatokowiec by się przydał. Tak czy tak osobiście posiadam model TS-453A i mogę go z czystym sumieniem polecić. Z podobnych modeli jest również TS-x51+ w zależności ile faktycznie zatok jest potrzebne. Na forum jest podlinkowanych wiele artykułów z innych stron gdzie są recenzje serwerów właśnie dla fotografów.
 
Myślę, że dowolny 2 zatokowy NAS będzie dla Ciebie Looki76 w sam raz.

Qnap albo S będą dobryw wyborem. Przetrzegam tylko przed konkurencyjnymi klonami, które sprawiają użytkownikom wiele problemów. Nie będę podawał marek celowo, żeby nie robić im "czarnego pijaru".

Dodatkowo (w każdym) masz tam fajną galerię zdjęć z możliwością udostępnienia albumów oraz ich dokładnego katalogowania/wyszukiwania po słowach kluczowych więc na pewno Ci się to przyda.

Upewnij się tylko przed zakupem czy laptop wspiera WIFI w wersji N oraz czy Twój router jest gigabitowy, w przeciwym razie przesył fotek drogą radiową może trwać zbyt długo co wpłynie na negatywne pierwsze wrażenie.

Dwa dyski po 4TB każdy ustawione jako wolumeny niezależne (bez raida) dadzą Ci łącznie 8TB użytkowego miejsca.

S DS716+ II - 1945zł
S DS216+II - 1400zł
S DS216play - 1073zł

tu masz ich porównanie Compare Products - Products | S Inc.

Polecam ten pierwszy bo chodź najdroższy to za 3 lata (gdy dyski będą wyeksploatowane) możesz przyłączyć do niego jednostkę rozszerzająca (DX213 lub DX513) i dołożyć dysków co pozwoli Ci przejść na bardziej bezpieczny system plików SHR/RAID 5/6

Koledzy od Qnapa na pewno coś doradzą też od siebie...

PS1. na marginesie... fotografka brzmi jak agrafka, osobiście wolę "Pani Fotograf" - brzmi dumnie

PS2. Repozytorium przyjęło nazywać się dokumenty w wersji tekstowej nie zaś binarnej (bardzo użyteczne coś dla programistów i ich pisanego przez nich kodu źródłowego). Używanie tej terminologii w połączeniu z zasobami binarnymi jeszcze się nie spotkałem, chyba że już wymyślili narzędzie do wersjonowania plików binarnych gdzie zmian dokonano w programie graficznym.

Bardzo Ci dziękuję za wnikliwą i odpowiedź, mam już o wiele jaśniej w temacie :)
 
8TB to max jaki potrzebujesz czy tyle masz już danych które musisz przechować? Jeśli to drugie to raczej jakiś 4 zatokowiec by się przydał. Tak czy tak osobiście posiadam model TS-453A i mogę go z czystym sumieniem polecić. Z podobnych modeli jest również TS-x51+ w zależności ile faktycznie zatok jest potrzebne. Na forum jest podlinkowanych wiele artykułów z innych stron gdzie są recenzje serwerów właśnie dla fotografów.

Nie stać mnie na 4 kieszeniowe urządzenie. Dlatego myślę nad jakimś podwójnym. Zaobserwowałam w nomenklaturze qnap wersje ze znakiem +. O co w tym chodzi? A jeszcze jedne kończą się na x53 a inne na x51 i mają literkę A. To skomplikowane :/
 
PS1. na marginesie... fotografka brzmi jak agrafka, osobiście wolę "Pani Fotograf" - brzmi dumnie

.

Oj, amatorsko wiec może być i agrafka, żona fotografa. Bo pól zdjęć jest ślubnego. ;). Pani Fotograf brzmi nadto wyniośle ;)
 
Oczywiście 4 zatokowe urządzenia wymagają większej inwestycji w szczególności dyski ale warto przemyśleć to na zapas. Obecnie posiadam 2 dyski które już prawie zapełniłem a w między czasie odkładałem sobie na kolejne. Dzięki temu odetchnąłem trochę po zakupie ale nie zamknąłem się na możliwość rozszerzenia przestrzeni. Co do modeli to tak z grubsza największe różnice są w procesorach np. x51+ oraz x53 to czterordzeniowe celerony natomiast x51 posiada dwurdzeniowy procesor.
 
strategia wyboru odpowiedniego dla Ciebie urządzenia w połączeniu z wujkiem "dobra rada" powinna się zacząć od podania widełek cenowych w których musisz się zmieścić - w ten sposób pomożesz nam w dalszym pomaganiu Tobie bo różnica miedzy rozwiązaniami 2 i 4 dyskowymi jest bardzo duża i pod względem cenowym, zużycia prądu, podatności na awarie.

Przeznaczenie nasa wskazuje raczej na archiwizację danych (czyli zapisz+zapomnij bez konieczności udostępniania innym przez sieć, bez konieczności ciągłego dostępu do odczytu/zapisu) - być może lepszym rozwiązaniem pod względem żywotności i przede wszystkim ceny będzie zapis na płytach BR co będzie stanowić ułamek wartości względem rozwiązań nas'owych. Dodatkowo płytę można ustawić w tryb UDF co sprawi, że nośnik będzie działał jak zwykły pendrive/dysk (wielokrotny zapis i kasowanie, do ok. 1000 cykli) ośmiowarstwowe płyty są o pojemności nawet 200 GB

LG BH16NS40 - 100GB, 128GB BDXL™ Writing Support
Nagrywarki Blu-Ray - Sklep komputerowy - x-kom.pl
topowe zewnętrzne napędy są do kwoty 600zł

Jeśli z jakichś powodów nie jesteś przekonana do płyt to innym rozwiązaniem godnym polecenia jest zakup wyłącznie adaptera/mostka dyskowego (stacja dokująca) pod USB 3.0. To najtańsze rozwiązanie (nie licząc ceny dysków).
tu polecam:
Unitek - 120 zł
Sam go używam i polecam, obsługuje dysk 6TB i mam na nim pełną prędkość zapisu/odczytu a dodatkowo możesz z niego odpalić system operacyjny. Jedyna wada to brak karty sieciowej czy wsparcia dla RAID'a

Link: https://www.youtube.com/watch?v=0L0hKCVEao4

oraz
ORICO

Link: https://youtu.be/tnCaEMyiaLA
 
Jeśli do fotografii, to raczej S, a nie QNAP, ponieważ S Photo Station jest o dwa nieba lepsze od mało udanego QNAP Photo Station (mam obydwa, więc mogę porównać), przykładowo na S Photo Station jednym kliknięciem oglądasz zdjęcie w oryginalnej rozdzielczości 1:1 (100%), gdy w QNAP Photo Station jest to niemożliwe, dalej na S widzisz absolutnie pełną informację z EXIF, a na QNAP wcale, w S możesz pominąć podgląd plików RAW, DNG, PEF czego w QNAP nie da się ustawić (nie ma takiej opcji) itp. itd.
Oczywiście będą też punkty, gdzie QNAP QTS ma przewagę nad S DSM, np. w przydzielaniu uprawnień do katalogów (w S jest to raczej nieszczęśliwie rozwiązane poprzez nadawanie uprawnień w Photo Station, a nie w File Station).
A jako sam "zbiornik plików" to niepotrzebny NAS, lecz zwykły WD MyBook / MyCloud wystarczy ;). USB 3.0 (np. MyBook) będzie szybsze od ethernetu nawet gigabitowego - po zmapowaniu dysku z NAS sieciowego bardzo się czuje przy otwieraniu plików (szczególnie RAW-ów) programem graficznym, że to nie z lokalnego dysku idzie, w pewnym sensie "nie da się pracować". Tak na marginesie to WD tak ustawił ceny, że dyski w obudowie są tańsze, niż dyski luzem (a dyski to większy wydatek, niż sam NAS).
Możesz kupić tanio jakieś NAS z lat 2010-2013, włożyć po jednym dysku i zobaczyć, który sytem (QNAP QTS czy S DSM) bardziej Ci pasuje, zanim zdecydujesz sie na ostateczny model (do którego jakby co przełożysz dyski).
 
Fixer, w zasadzie masz rację. Powinnam od widełek zacząć . Wiec mam je ustawione na poziomie około 2 tyś złotych. I rzeczywiście chciałabym mieć w końcu zdjęcia w jednym miejscu. A to z kilku powodów:
1. Szuflowanie dyskami po USB (mam ich już 3 prawie zapełnione) jest udręką, szczególnie gdy nie ma się jednego miejsca pracy/komputerowania. Leptop mój najczęściej ląduje na moich kolanach, rzadziej na stole. Chciałabym tak naprawdę - gdziekolwiek się znajduję w domu i akurat jest czas na posieddzenie nad fotkami, czy to na kanapie, w sypialni pod kołdrą czy w kuchni przy stole - móc odpalić programik Lightroom i mieć dostęp do bazy zdjęć, które mogłabym sobie obrabiać.
2. Zdjęcia są i takie normalne i takie dość osobiste i w końcu dobrze by było mieć je pod kontrolą, dyski usb chyba nie są dobrym rozwiazaniem.
 
@r10 a co daje S Photo Station w stosunku do Lightroom którego namiętnie używam?
 
@r10 a co daje S Photo Station w stosunku do Lightroom którego namiętnie używam?
Moim zdaniem nic, a przynajmniej z zakresie którym chcesz go używać. Do Photo Station czy to Qnapa czy Synolog, trzeba by było podchodzić raczej w kontekście katalogowania zdjęć bądź ich udostępniania. Lightroom oferuje nie tylko katalogowanie ale również narzędzia do ich obróbki (udostępnianie również ale za pośrednictwem chociażby FB więc trochę inny kontekst). Z tego co czytam to ty potrzebujesz magazynu do danych a nie softu do ich obrabiania. Nie jestem fotografem a obróbką zdjęć zajmuje się bardzo amatorsko więc nie wypowiem się za bardzo, nie mniej jednak jakiś czas temu zanim weszła aktualizacja Photo Station kombinowałem faktycznie z S. Teraz temat porzuciłem gdyż Qnap poprawił kwestię uprawnień i wygląda to całkiem spoko. Jeśli zależy Ci na funkcjach o których wspomniał @r10 to być może S może być lepsze ale warto przemyśleć tą decyzję dwukrotnie ;) Zawsze możesz na Qnapie odpalić maszynę wirtualną z S i cieszyć się z jednego jak i drugiego rozwiązania. Wiem, że to rozwiązanie nie należy do najbardziej wygodnych ale jest też plusem na konto Qnapa
 
Jeśli miała byś wybierać między S a Qnap. Wybierz S, będziesz miała po prostu prościej wszystko skonfigurować. Nie dużo ale prościej. Jeśli chcesz tylko przechowywać dane bez dodatkowego machania dyskami warto by było popatrzeć na stacje dokujące do dysków i podłączyć go poprzez router (o ile ma wejście USB). Dane następnie edytować na komputerze stacjonarnym. Obawiam się że jeśli ma służyć tylko do tej jednej rzeczy nie warto wchodzić w koszta. Chyba ze chesz udostępniać to światu to już można zacząć się zastanawiać.
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
co daje S Photo Station w stosunku do Lightroom
Nie używam Lightroom, a jedynie czasami SilkyPix Digital Camera Utility (OEM) - ładowanie do programu mających po 25-30 MB plików raw/dng/pef przez sieć nawet gigabitową trwa za długo, dla wygodnej pracy i tak trzeba/warto przerzucać obrabiane zdjęcia na lokalny dysk, co z kolei też trwa (przerzucanie całych katalogów).
W Photo Station m.in. wyrzucam zdjęcia, które są złe technicznie: jeden klik (S) i w osobnej zakładce przeglądarki otwiera się zdjęcie 1:1 (piksel do piksela) -> jeśli nieostre to kasuję. W QNAP Photo Station nie ma szybkiego podglądu 1:1 (no chyba, żeby wejść w edytor zdjęć - w edytorze jest podgląd 1:1 - ale ładowanie edytora za długo trwa). To samo można oczywiście robić z komputera np. Windows + IrfanView, lub bezpośrednio z aparatu podłączonego do monitora (tyle że wyjście HDMI z mojego aparatu ma rozdzielczość 1920x1080, przez co brak podglądu 1:1, można co prawda kombinować z zoomowaniem przez menu korpusu). Do tego nareszcie dzięki S mam pełny wgląd w pełnego EXIF-a (bardzo mnie to pozytywnie zaskoczyło, nie spodziewałem się) bez posługiwania się osobnymi dedykowanymi programami.
Tak czy inaczej warto mieć główny magazyn zdjęć i osobny backup w innym miejscu, lub np. trzymać osobno JPG-i i osobno RAW-y.

-----
Jeśli chcesz tylko przechowywać dane bez dodatkowego machania dyskami warto by było popatrzeć na stacje dokujące do dysków i podłączyć go poprzez router (o ile ma wejście USB). Dane następnie edytować na komputerze stacjonarnym.
Jesli takie rozwiązanie, to powinien być router z USB 3.0 i bardzo szybką obsługą tak podłączonych dysków, żeby dało się przynajmniej 40 MB/s transferu osiągnąć, inaczej otwieranie dużych plików będzie mordęgą.
 
  • Lubię to
Reakcje: kaktus
Nie przekonuj fotografa czy grafika do używania Photostation bo to nie zadziała - i nie ma tu znaczenia S czy QNAP. I tutaj z Was wszystkich @dexter wypowiedział się najlepiej.
trzeba by było podchodzić raczej w kontekście katalogowania zdjęć bądź ich udostępniania
 
Kochani, decyzja podjęta, dzięki Wam za rady i porady i wybrałam rzecz następującą (wspólnie ze Ślubnym):
Qnap TS-251A z pilocikiem.
Oto powody dlaczego:
1. Mały ładny i wygodny. Prezentuje się nieźle na półce - tak ja na to patrzę.
2. Mieści 8 TB - dwa dyski po 8TB i będą pracowały jakby jeden pracował (czyli jakiś tam RAID)
3. Zmieści wszystkie zdjęcia, filmy, filmiki itp - moje i nie moje, gromadzone od 2015 roku - i jeszcze pół zostanie wolnego
4. Jak za wolno będzie pracować w sieci komputerowej, to się kabelkiem USB podepnie
5. I jeszcze HDMI - jeszcze nie wiem po co - ale sądzę, że pilot ma coś w z tym wspólnego mieć - bo jest w zestawie.

Bardzo Wam dziękuję za pomoc i cenne rady. Ściskam mocno!!!!
 
Śmiałość mam, a znając mnie - będą kłopoty. Więc na pewno :)
 
hyhy - czat w końcu się do czegoś przydał - bo "wróg znany a metody zwalczania również" ;P
 
  • Lubię to
Reakcje: looki76
Status
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.

Użytkownicy znaleźli tą stronę używając tych słów:

  1. lightroom
  2. fotograf
  3. edytor zdjęć