No to się chyba chłopaki popisali w nowej wersji Qsync.
Zaktualizował mi się na komputerze klient Qsync do najnowszej wersji 5.0.0.1409 i zaczęły się cuda. Najpierw zaczęły się kopiować z NAS do synchronizowanych folderów na komputerze pliki, które usunąłem lokalnie jakiś czas temu. Ponieważ jest zaznaczone "Podczas synchronizacji nie usuwaj żadnych plików z NAS" więc to lokalne usunięcie nie miało wpływu na zawartość NAS. I git. Ale teraz po aktualizacji klienta zaczęły te pliki 'wracać' z NAS-a. Kiedy usunąłem je znowu lokalnie, nadal wracały. Więc wykluczyłem synchronizację tych pod-folderów i usunąłem pliki lokalnie. Nie wróciły na komputer ale zniknęły z NASa !!! Przy rozpiętej synchronizacji, ja cię,,,, Dobrze, że migawki się robią, będzie z czego odtworzyć.
Walczyłem potem przez 2 godziny i próbowałem ogarnąć jak ten Qsync teraz działa ale wygląda jakby synchronizacja zmieniła kierunek tzn. ważniejsze jest aby NAS wrzucił pliki na komputer niż odwrotnie. To tak jakby NAS się backupował na moim komputerze a nie odwrotnie.
Skończyło się tym, że na razie zatrzymałem Qsync na NASie i raczej odinstaluję klienta z kompa również. Bo to cholerstwo w tej wersji to prosta metoda aby usunąć jednym kliknięciem pliki i z NASa i z kompa jednocześnie. Wkurza mnie to bo używałem Qsync przez ponad 2 lata i śmigało a teraz jakiś idiota w tej nowej wersji popsuł to gruntownie. Podstawowa funkcjonalność NASa czyli archiwizacja plików przestała działać. Ja utraciłem zaufanie do tego produktu więc chyba Total Commanderem sobie będę ręcznie synchronizował foldery, na których mi zależy. Bo od 30 lat TC ani razu się nie pomylił.
Czy ktoś z Was napotkał może podobny problem z Qsync ? Pytam przez ciekawość, bo wiele by się musiało dobrego wydarzyć abym Qsync ponownie włączył. No ale może ktoś światły wie o co w tym chodzi i umie wyjaśnić?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.5.2 Build 20210202
Model serwera: QNAP TS-251B
Jeszcze jeden eksperyment zrobiłem. Na czysto zainstalowałem klienta Qsync. Podpiąłem jeden folder do synchronizacji. Opcja "Podczas synchronizacji nie usuwaj żadnych plików z NAS" nie-dzia-ła. Pliki są usuwane z NAS.
Jak dla mnie to jest koniec tematu
Odinstalowałem Qsync na amen. Nawet jeśli kiedykolwiek to poprawią to ja już o tym się nie dowiem. Gdyż zamiast robić wiarygodny bezpieczny produkt, chłopaczki się bawią.
Zaktualizował mi się na komputerze klient Qsync do najnowszej wersji 5.0.0.1409 i zaczęły się cuda. Najpierw zaczęły się kopiować z NAS do synchronizowanych folderów na komputerze pliki, które usunąłem lokalnie jakiś czas temu. Ponieważ jest zaznaczone "Podczas synchronizacji nie usuwaj żadnych plików z NAS" więc to lokalne usunięcie nie miało wpływu na zawartość NAS. I git. Ale teraz po aktualizacji klienta zaczęły te pliki 'wracać' z NAS-a. Kiedy usunąłem je znowu lokalnie, nadal wracały. Więc wykluczyłem synchronizację tych pod-folderów i usunąłem pliki lokalnie. Nie wróciły na komputer ale zniknęły z NASa !!! Przy rozpiętej synchronizacji, ja cię,,,, Dobrze, że migawki się robią, będzie z czego odtworzyć.
Walczyłem potem przez 2 godziny i próbowałem ogarnąć jak ten Qsync teraz działa ale wygląda jakby synchronizacja zmieniła kierunek tzn. ważniejsze jest aby NAS wrzucił pliki na komputer niż odwrotnie. To tak jakby NAS się backupował na moim komputerze a nie odwrotnie.
Skończyło się tym, że na razie zatrzymałem Qsync na NASie i raczej odinstaluję klienta z kompa również. Bo to cholerstwo w tej wersji to prosta metoda aby usunąć jednym kliknięciem pliki i z NASa i z kompa jednocześnie. Wkurza mnie to bo używałem Qsync przez ponad 2 lata i śmigało a teraz jakiś idiota w tej nowej wersji popsuł to gruntownie. Podstawowa funkcjonalność NASa czyli archiwizacja plików przestała działać. Ja utraciłem zaufanie do tego produktu więc chyba Total Commanderem sobie będę ręcznie synchronizował foldery, na których mi zależy. Bo od 30 lat TC ani razu się nie pomylił.
Czy ktoś z Was napotkał może podobny problem z Qsync ? Pytam przez ciekawość, bo wiele by się musiało dobrego wydarzyć abym Qsync ponownie włączył. No ale może ktoś światły wie o co w tym chodzi i umie wyjaśnić?
Wersja oprogramowania Firmware: 4.5.2 Build 20210202
Model serwera: QNAP TS-251B
Jeszcze jeden eksperyment zrobiłem. Na czysto zainstalowałem klienta Qsync. Podpiąłem jeden folder do synchronizacji. Opcja "Podczas synchronizacji nie usuwaj żadnych plików z NAS" nie-dzia-ła. Pliki są usuwane z NAS.
Jak dla mnie to jest koniec tematu
Odinstalowałem Qsync na amen. Nawet jeśli kiedykolwiek to poprawią to ja już o tym się nie dowiem. Gdyż zamiast robić wiarygodny bezpieczny produkt, chłopaczki się bawią.