Wyciągnąłem, odpaliłęm QNAP pojawił się w sieci - wsadziłem HDD z powrotem i odpaliłem przywracanie ustawień fabrycznych.no ale co ? wyciągnałęś dyski i co dalej ?Po powrocie do domu włączyłem serwer i nie chciał się on połączyć z LAN.
Wyciągnąłem, odpaliłęm QNAP pojawił się w sieci - wsadziłem HDD z powrotem i odpaliłem przywracanie ustawień fabrycznych.no ale co ? wyciągnałęś dyski i co dalej ?Po powrocie do domu włączyłem serwer i nie chciał się on połączyć z LAN.
nie pytam o myqnapcloud a o qnapowy ddnsJa się nie znam więc niech mądrzejszy poprawi. Myqnapcloud to nie jest typowy ddns, bo będąc u swojego ISP za dwoma routerami to pokaże Ci zewnętrzny adres drugiego routera Twojego ISP. W środku masz jeszcze jeden adres wewnętrzny w podsieci ISP. A mino to, bez żadnych portów i kombinacji, możesz korzystając z myqnapcloud łączyć się z serwerem. Więc: usługa jest na stałe połączona z chmura Qnap, działa bardziej na zasadzie UPnP, że jak Qnap się rozgłasza to od razu robi się routing do Twojego urządzenia. Zaznaczam, że ciągle nie mamy w tej sytuacji: przekierowanych portów, jesteśmy za dwoma routerami a mimo wszystko jest połączenie ze świata do serwera.
@neotps panel sterowania-> foldery współdzielone -> masz tam coś?
Inicjowałeš NAS czy tylko reset sieci?
Jeżeli tak to pamięć i migawki i w dyskach dołącz i odzyskaj.
Nic tam nie mam. Teraz utworzyłem jeden folder na dysku i tylko to tam jest. Co rozumiesz przez inicjowanie nas? Zrobiłem restart do ustawień fabrycznych - opcja bez usuwania danych tylko kasująca ustawienia. Dyski są pełne więc dane są, tylko nie wiem co jest powodem że ich nie widzę.]@neotps[/USER] panel sterowania-> foldery współdzielone -> masz tam coś?
Inicjowałeš NAS czy tylko reset sieci?
Jeżeli tak to pamięć i migawki i w dyskach dołącz i odzyskaj.
Nieaktywna opcjaDołącz i odzyskaj. W pamięć i migawki.
Tak. Włączyłem to sam nie wiem po co - chyba liczę na cud a może to desperackie działanie po omacku.. Dodam, że zanim wyłączyłem zdalnie serwer wszystko wyglądało ok z plikami. Czekać do końca skanowania?jeden problem na raz
masz włączone skanowanie błędnych sektorów .. poczekaj
Do tej pory HBS używałem do robienia kopii na drugim QNAPie (w innej lokalizacji, nie po LAN) i nadal bym chciał z tego korzystać. No chyba, że jest coś równie prostego w konfiguracji oraz bezpiecznego do robienia takich kopii?odinstalowałem HBS, Qphoto, Qmusic, MyQnapCloud.
Chodzi o porty 8080 i 443?- zmieniłem główny port logowania, hasło, sformatowałem dysk i wgrałem kopię,
Ja jakiś czas temu też włączyłem migawki aby właśnie zabezpieczyć się przed zaszyfrowaniem danych. Jak widać w tym przypadku to nic nie pomogło. I w sumie to to dla mnie największe zaskoczenie i rozczarowanie.- włączyłem antywirusa, automatyczną aktualizację QTS i aplikacji (codziennie) oraz uruchomiłem migawki.
Ja dysków nie mapuję, ale mam na pulpicie porobione skróty do poszczególnych katalogów na QNAPie. Czy to jest "to samo" co byłby zmapowany dysk? Mam na myśli oczywiście kwestie bezpieczeństwa i ewentualnego "przedostania się wirusa" z QNAPa na komputer.- nie mapowałem dysków sieciowych w Windows.
Ja mam na telefonie Qfile, Qmanager i QVR Pro Client - tu chyba nie mogę z tego zrezygnować, ale czy te aplikacje mogą stwarzać zagrożenie (tak, wiem, teraz to wszystko jest podejrzane )- odinstalowałem na androidzie aplikacje typu Qfile, Qmusic itp.
Hmm, da się usunąć konto admina?W planach jeszcze weryfikacja dwuetapowa i usunięcie admina i stworzenie nowego.
Sugerujesz, że użytkownik który zakupił za nie małe pieniądze sprzęt takiej czy innej firmy produkującej NAS powinien być tylko ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa, a firma może umywać ręce od ataków na tak masową skalę?Wszystko dlatego, że NAS dla mas. Większość na TP Linkach za 100-150, Funboxy, Bóg wie co jeszcze. 80% użytkowników nie ma pojęcia (co widać na naszym forum) o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Np na QuFirewall podstawowe błędy wynikające z niewiedzy o niechęci czytania o tym że znaczenie ma kolejność reguł. O tym że trzeba zmieniać domyślne porty. O tym żeby używać VPN. Żeby nie używać w ogóle UPnP bo jest to usługa budząca wątpliwości jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Dziś jak wszystko jest w internecie, to logiczne że botnetow będzie co raz więcej i ludzi chcących łatwo zrobić co raz więcej. Przedwczoraj w ciągu tylko chwili - 30k USD dostali Ci od Qlockera. Nie mało. Końcowa liczba będzie o wiele wyższa
Na to złożyło się wiele czynników. Ale ofc, Qnap jest winnym bo wiele wskazuje, że to po jego usługach / aplikacjach był atak. Jeżeli tak, to żadnego chowania głowy w piasek tylko gaszenia pożaru i próba odzyskania danych. Ale sugeruję i twierdzę że wiele osób ma otwarą sieć na wszystko i wszystkich. I również twierdzę, że mało kto dba o bezpieczeństwo swoich danych.
o masz a co maja powiedzieć użytkownicy windowsa ?Nie rolą użytkownika jest dbanie o bezpieczeństwo.