Witam,
Po awarii nowego dysku
i wymianie na nowy zaczynam wreszcie zabawę z QNAPem
Po awarii nowego dysku
i wymianie na nowy zaczynam wreszcie zabawę z QNAPem 
Witam
- Autor tematu Gimli
- od:
- Status
Zdobywasz nowe doświadczenia, a czemu takie nieciekawe na pierwszy strzał?
Ale to życie jest wredne, ten HDD miałeś nówka nieśmigany? Pewno Seagate.
Ale to życie jest wredne, ten HDD miałeś nówka nieśmigany? Pewno Seagate.
WD Red, nówka, pochodził ze 2 dni w NASie i zdechł
QNAP go przestał widzieć a po podłączeniu do kompa blokował odpalenie Windy i nie pokazywał się w BIOSie.
Wybrałem WD słuchając historii w centrum logistycznym Seagate jak to dysk znajomego, który wtedy odsyłałem i tak cudem wytrzymał prawie 3 lata, gdzie ta seria standardowo wracała wcześniej do producenta w ilościach dochodzących do 1 palety na tydzień (tylko z PL). A wcześniej od kilku lat kupowałem tylko Seagate-y.
QNAP go przestał widzieć a po podłączeniu do kompa blokował odpalenie Windy i nie pokazywał się w BIOSie.
Wybrałem WD słuchając historii w centrum logistycznym Seagate jak to dysk znajomego, który wtedy odsyłałem i tak cudem wytrzymał prawie 3 lata, gdzie ta seria standardowo wracała wcześniej do producenta w ilościach dochodzących do 1 palety na tydzień (tylko z PL). A wcześniej od kilku lat kupowałem tylko Seagate-y.
no to jeden Pan będzie miał frajdę z tego że to WD zawiodło
ja nigdy do domu i w pracy nie zakupiłem Seagate i tak zostanie
ja nigdy do domu i w pracy nie zakupiłem Seagate i tak zostanie
- Status